ako imash KUP drugi. imenno. Goliaaaam KUP.
da dawam OBIASNENIA dokyde e moe i otkyde natam e "syawtorstwo"?!?!?! na koi?
na edin KOLEGA samo kato go widi i mu e iasno weche. obiasnenia se dawat na naduti pikliowci deto mahwat s ryka, poglejdat prenebrejitelno i iztyrswat "KWOIETUI?". i 2 chasa po kysno zwyniat po telefona da te pitat shto e to Layer i s kakwo se toi iade. Predelno mi e iasno kak se prawi ime w toia biznes choweche. Ama zapitai se...koi ti syzdawa imeto? kolegite li? ne mislia. Klientite. Syshtite tia vechno dosadni, protiwnni klientoidi.
a niakoi da izkarwa proekti s ednakwo niwo? wse uspeshni? niama takowa jiwotno.
dali 50 dali 500 ili pyk 5000 zawisi samo ot predstawata ti za prilichni pari.
a BTW "vizitkadjia" zwuchi obidno. predpolagam che ne go mislish seriozno. ako polowinata ot horata chetiashti toia forum mojeha da naprawiat samo edna vizitka kato horata razgoworite shtiaha da sa dosta po razlichno niwo. podchertawam KATO HORATA. ne moga da razbera kakwo tochno imash predwid.
I mi se gubi neshto momenta s "unijenieto". wzeti pari>>izpylnena porychka>>dowolen klient. I izobshto ne me interesuwat dylbokite mu klientski dushewni terzania, welkoto mu samochuwstwie, strahotnia mu biznes niuh i t.n. ineresuwa me BANKOWATA MU SMETKA i kakwa chast ot neia shte doide pri men za "loshia" design koito shte mu naprawia. oswen towa ne winagi e trudno da go ubedish da prieme twoite idei. ako pyk chako tolkowa se zainiti che neshto triabwa da "stoi malko po wisoko" za da e "po estetichno"...zakarwash go pred monitora >> Zoom IN>>Zoom OUT...i kazwash "O, DA, kolko ste praw. naistina stoi po dobre". primera dalech ne e wseobhwaten.
wypros na RAZUMEN kompromis. i az gonia klienti. wsichki go prawim. no s miarka. taka che ne wijdam zashto sporim izobshto.

pozdrawi.

Riddle me this, what kind of man has bats on the brain?